
Polska zajmuje niechlubne miejsce, jeśli chodzi o czytelnictwo. Z badania przeprowadzonego w ubiegłym roku przez Bibliotekę Narodową wynika, że zaledwie 39% Polaków sięgnęło po minimum jedną książkę w skali roku. W stosunku do roku 2018 czytelnictwo wzrosło o 2%.
Dlaczego warto czytać książki? Tu nie chodzi tylko o wyniki, choć jeśli ktoś czuje patriotyczny obowiązek do podbijania czytelniczych statystyk naszego kraju to również wypada to pochwalić. Książki warto czytać przede wszystkim dlatego, że potrafią one rozwinąć naszą wyobraźnie, poszerzyć zasób słownictwa czy również pobudzić neurony w naszym mózgu – to ostatnie przydaje się więc do ćwiczeń umysłowych. Dzięki lekturom oraz lubianych przez starszych krzyżówkom, seniorzy mogą dłużej zachować sprawność umysłową. Ponadto regularne czytanie jest też nawykiem ludzi sukcesu. Blisko 90% z nich czyta codziennie.
Co warto czytać?
Skoro już przy tym jesteśmy, to musimy zadać sobie pytanie: „Ile czasu mogę dziennie poświęcić na czytanie?”. Jeżeli w ciągu dnia dla książek znajdziemy tylko trzydzieści minut, to najlepiej jest sięgnąć po literaturę naukową, popularnonaukową lub taką, która podniesie nasze kompetencje zawodowe oraz pokaże nowe rozwiązania na rynku pracy. Warto też się zastanowić nad tym, co lubimy? Tutaj z pomocą przychodzi wszystko dookoła. Niech przykładem będzie kino i nasze zainteresowania. Gdy nie wiemy, po którą książkę sięgnąć, spójrzmy na to, co oglądamy. Lubisz kryminały? Spróbuj też w postaci papierowej. Wzruszają cię filmy romantyczne? Jestem pewien, że dobrze napisany romans dostarczy podobnych emocji. Jeśli natomiast preferujesz skupić się na swoich zainteresowaniach i czytając pielęgnować je w sobie, wybierz tę książkę, która zgłębia dany temat. Tutaj masz wybór: albo sięgniesz po fikcję z twoją pasją w tle, albo postawisz na profesorską publikację. Ważne, by książka cię pochłaniała, a nie odpychała, więc nic na siłę.
Jak się zabrać za czytanie?
Nawyki ciężko się wyrabia i równie ciężko się od nich później odchodzi (jeśli trzeba). Jeżeli jesteś początkującym czytelnikiem, w życiu nie miałeś w rękach zbyt wielu książek, a do szkolnych testów z lektur przygotowywałeś się bazując na streszczeniach, to nie powinieneś rzucać się na głęboką wodę. Daj sobie czas. Chcesz zacząć od fikcji literackiej? Najlepiej wybierz te książki, które nie mają więcej niż trzysta stron. Czytanie ciągiem to dla ciebie wysiłek? Rób zatem przerwy. Niech przekona cię prosta matematyka – jeżeli zabierzesz się za czytanie mającej dwieście stron książki i codziennie poświęcisz niecałą godzinę na przeczytanie dwudziestu stron, to koniec powieści osiągniesz po zaledwie dziesięciu dniach. Szybko, prawda? Z kolei książki naukowe lub popularnonaukowe możesz czytać wybiórczo, to znaczy zaglądać do tych fragmentów oraz rozdziałów, które traktują o tym, co cię naprawdę interesuje. I pamiętaj: czytanie to nie wymóg. Odkładając książkę z powrotem na półkę, powinieneś czuć satysfakcję, a nie ulgę.